Jak wiecie zaczęłam zagłębiać się w tematykę pielęgnacji włosów, po wielu lekturach blogów oraz wszelkich artykułów- mogę się przyznać się bez bicia że moja wiedza na ten temat była znikoma. Nieumiejętnie ,,dbałam'' o swoje włosy przy pomocy magicznych produktów które tak naprawdę mało dawały moim włosom. Na którymś forum trafiłam na temat olejowania włosów - włosomaniaczki nie wyobrażają sobie bez tego rytuału swojej pielęgnacji. Postanowiłam więc spróbować. Zaczynam swoją przygodę z olejowaniem więc nie wiem jeszcze który najlepiej mi podpasuje, poznaję swoje włosy oraz ich porowatość od której zależy przyswajalność danego oleju. Jeśli ktoś chce zacząć ze mną takowe zabiegi które niesamowicie odżywiają włosy - pokażę wam różnego typu olejki oraz ich działanie. Oczywiście nieuniknione jest poznanie swoich włosów metodą prób i błędów, trzeba też pamiętać o systematyczności olejowania. Pierwsze efekty powinny pojawić się po 2-3 miesiącach stosowania.
Jak olejuję swoje włosy?
Robię to co drugi dzień, nakładam delikatnie na palce wybrany olej po czym ,, głaszczę'' nim swoje włosy do pełnego pokrycia. Wyczytałam że nie powinno się wcierać oleju w skalp ponieważ może spowodować ich wypadanie, nie ryzykowałam więc i omijam tą strefę. Na mokre czy suche włosy? Nie ma to istotnego znaczenia, ja nakładam na suche włosy po czym zostawiam je na całą noc i rano je myję.
Rodzaje olejków
Jest bardzo wiele różnych olejków oraz olei więc ciężko się zdecydować który jest odpowiedni. Ja zakupiłam te najbardziej polecane i chwalone przez internautki czy blogerki którym nie jedna z nas może pozazdrościć przepięknych długich włosów ;-)
Babydream Fur Mama Idealna opcja dla początkujących, jest mixem olei (sojowy, migdałowy, słonecznikowy, jojoba oraz makadamia) i wiele dziewczyn go sobie chwali. Łatwo się zmywa, konsystencja jest lekka i przyjemna w aplikacji. Zapach ma chyba najlepszy ze wszystkich które zakupiłam- można ten produkt kupić tylko w Rossmannie za ok. 10 zł.
Olej lniany
Olej ten
jest jednym z nielicznych olejów, w którym kwasy tłuszczowe Omega-3 i Omega-6 występują w idealnej proporcji. Odbudowuje on zniszczoną strukturę włosów po licznych fryzjerskich zabiegach. Przyspiesza wzrost włosów! Poprawia ich kondycję, nawilża i głęboko je odżywia, nadaje im elastyczności ale może je obciążyć oraz zapobiega ich puszeniu się.Ma on ogromną zaletę- można go używać do picia co przyspieszy porost naszych włosów.Można np pić co drugi dzień łyżeczkę oleju czy też dodawać go do sałatek. Pamiętajcie aby przechowywać go w lodówce ponieważ inaczej straci swoje właściwości. Sprawdza się doskonale przy wysoko jak i nisko porowatych włosach.
Olej Awokado Mocno nawilża, nabłyszcza i odżywia włosy. Już po pierwszym użyciu widać jak olej zmiękcza włosy oraz nadaje im sprężystości. Olej ma ciężką konsystencję i nieprzyjemny zapach który mi osobiście nie pasuje.
Olej Rycynowy
Ma wiele zastosowań, jest idealny jako serum do rzęs oraz brwi.
Jeśli chodzi o włosy trzeba z nim uważać bo ma swoje wady jak i zalety.
Jest bardzo lepki i ciężki przez co ciężko go rozprowadzić, najlepiej jest go wymieszać z lekkim olejem który ma właściwości nawilżające ponieważ zamiast pięknych włosów może zrobić nam puszyste siano. Przyciemnia on włosy więc blondynki muszą uważać, kobiety o ciemnych włosach które mają jaśniejsze końce ( np. ja) mogą go używać tylko na końcówki.
Możne go również nakładać na skalp ponieważ zapobiega on wypadaniu włosów oraz przyspiesza ich wzrost lecz u osób z problemem suchej skóry głowy - może spowodować wysuszenie.
Olej arganowy
Daje lśniące i gładkie włosy. Przeczytałam na którymś z blogów że jest idealny jako baza przed lokami następnego dnia. W internecie nie ma zbyt wielu recenzji tego produktu więc podzielę się z wami swoja opinią po jego przetestowaniu ;-)
Olej kokosowy Ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Jedne wychwalają ten produkt pod niebiosa- inne wywaliły po użyciu do kosza ;-) Przed aplikacją trzeba rozgrzać produkt aby się roztopił i można było go nałożyć na włosy. Jest jednym z najlżejszych olei, sprawdzi się przy cieńkich włosach. Działa nawilżająco i regeneruje włosy ale w niektórych przypadkach robi siano i wysusza. Niestety nie wiem od czego to zależy, jeżeli macie doświadczenia związane z tym produktem koniecznie piszcie!
To póki co byłoby na tyle jeśli chodzi o początki z olejowaniem. Bardzo wiele pytań pada odnośnie moich włosów, więc tutaj wam na nie odpowiem ;-)
* Mam naturalny kasztanowy kolor włosów
*Jestem posiadaczką włosów cieńkich, naturalnie się kręcą - rok temu poddałam się zabiegowi keratynowego prostowania a na codzień używam raczej prostownicy ;-)
* Jeśli chodzi o ich uniesienie, przez to że naturalnie włosy mi się kręcą nie stosuję żadnego magicznego sposobu ponieważ same tak ,,sterczą'' ku górze
Mam nadzieję że lubicie takie posty ,,beauty''<3
O czym jeszcze chciałybyście poczytać ? Miałam dla was przygotowany post o moim treningu na siłowni, ale póki co odpuszczę sobie jego publikację aby uniknąć niepotrzebnych porównań... Pewnie wiecie co mam na myśli ;-)Szykuję też recenzję mojej nowej elektrycznej szczotki z biedronki za 20 zł która świetnie się sprawdziła, oraz aktualizację kosmetyków do codziennego makijażu. Buziaki i czekam na wasze komentarze ;*