Quantcast
Channel: Paulinye
Viewing all 507 articles
Browse latest View live

Event- BaByliss #odkryj ciało na wiosnę

$
0
0


Cześć wszystkim! Jak wiecie z moich portali social media (snap- paulinyye, instagram- paulinye) zostałam zaproszona przez fimę BaByliss na event dotyczący nowo powstałego produktu. Mianowicie firma wypuszcza na rynek depilator BaByliss Homelight  którego będzie można używać w swoim domowym kąciku, zrobić coś dla siebie i stworzyć swoje małe własne spa przy użyciu technologi depilacji świetlnej IPL. 
Motywem przewodnim było hasło #odkryjciałonawiosnę - więc wystrój utrzymany był w cudownym, kolorowym klimacie. Fajnie było przez chwilę poczuć już wiosnę wśród kolorowych kwiatów <3
O 8 tygodniowym programie odkryj ciało na wiosnę, opowiedziała ambasadorka marki Agnieszka Cegielska oraz Doktor Łukasz Prebisz. Bardzo spodobał mi się konkurs w którym można było wygrać właśnie taki depilator, polegał on na stworzeniu własnej układanki na instagram hasztagując je oczywiście hasłem przewodnim. Ciekawa sprawa ;-) Jeśli jesteście ciekawi jak działa takie urządzenie, ile kosztuje i  będziecie mieli pytania- za jakiś czas pojawi się na moim blogu jego recenzja. Mam nadzieję że choć w małym stopniu przybliżę wam ten iście wiosenny klimat wydarzenia na zdjęciach! Do zobaczenia w komentarzach ;* 

















Sunny Day

$
0
0


W dzisiejszym poście niczym szczególnym was nie zaskoczę. Kolejny raz klasyczna stylizacja czyli tzw. ,,zwyklaczek''. Uwielbiam takie połączenia i czuję się w nich świetnie, a co najważniejsze - są wygodne. Hit tego sezonu czyli kurtka typu bomber oraz spodnie z krótkimi potarganymi nogawkami. Aby troszkę przełamać kolorystykę pomalowałam usta neonową szminką Mac Candy Yum Yum.  A wy też lubicie takie stylizacje basic ? 
Mam nadzieję że wam się podoba! Ja uciekam do obowiązków a wam życzę udanego poniedziałku pełnego słoneczka, bo ponoć jaki poniedziałek taki cały tydzień <3
 Pamiętajcie że jutro dzień kobiet, więc niech każda znajdzie chwilkę, i zrobi coś dla siebie bo po właśnie on jest, buziaki ;*




Kurtka- H&M         Jeansy - Zara          Koszulka - TopShop         Trampki-  butsklep.pl








Faworyci w kosmetyczce * Codzienny makijaż *

$
0
0

Miał być post ze stylizacją niestety zdrowie nie pozwoliło mi na zdjęcia. Mam nadzieję że aktualizacja moich kosmetyków również was zainteresuje. Są to produkty których używam na codzień, sprawdzone które na stałe zostaną w mojej kosmetyczce ;-) Jeszcze planuję zakup porządnych pędzli, chodzą mi po głowie cały czas te marki Zoeva ale nie mogę się zdecydować... Może mi doradzicie? ;-)




PODKŁADY

Bardzo długo szukałam tego idealnego odpowiedniego podkładu. Przetestowałam różne marki, te tańsze jak i troszkę droższe. Znalazłam czterech faworytów ! 
Na codzień mój niedawny zakup czyli chanel Vitalumiere, zdecydowanie jest on moim numerem jeden lecz jego cena odstrasza. Jest średnio wydajny i drogi co jest wielkim minusem ale pięknie rozświetla buzię, wygląda na wypoczętą i świeżą. Ma lekką, delikatną nawet można powiedzieć wodnistą konsystencję. Ale łatwo i przyjemnie się go nakłada. Gdyby był troszkę tańszy byłabym w niebie ;-) 

Jeżeli jednak potrzebuję mocnego krycia, makijażu który wytrzyma cały dzień - wkracza do akcji double wear estee lauder. Próbowałam używać go na codzień, jednak totalnie się nie sprawdził. Zdecydowanie jest zbyt ciężki i przy częstym używaniu okropnie zatykał mi pory. Jednak na imprezę, czy sesje zdjęciową gdzie lampy i aparat ,,zjadają'' makijaż - idealny. Jego dużym plusem jest wydajność, kupiłam buteleczkę ponad pół roku temu a na dzień dzisiejszy mam jeszcze połowę produktu ( używałam do dosyć często, kilka razy w tygodniu). Podstawą przy użyciu tego podkładu jest dobre nawilżenie przed nałożeniem, i dokładny demakijaż wieczorem ponieważ mocno się trzyma. 

Dwa tańsze zamienniki to również moi ulubieńcy od lat. Oczywiście chanel nie ma sobie równych, ale Bourjois to marka którą również uwielbiam. Healthy Mix używam dobre 4 lata, lubię go za owocowy zapach, nawilżenie i lekkość. Buzia wygląda natutalnie i zdrowo - a to w moim codziennym makijażu jest najważniejsze. Jeśli chodzi o wydajność również jest średnia, podkład Flower Perfection starcza na dwa razy dłuższy okres czasu. Mocniej kryje, ma kremową konsystencję i również świetnie się sprawdzał kiedy potrzebowałam długotrwałego makijażu. Niestety został wycofany z produkcji, nie widzę go na żadnych sklepowych półkach ;( Udało mi się dorwać w Hebe 4 buteleczki w promocji, więc zapłaciłam za dwie. 




 Rozświetlacze 

Przez długi czas nie używałam tego magicznego kosmetyku, uważałam że nie jest mi do niczego potrzebny. Kiedy zakupiłam swój pierwszy rozświetlacz, nie wyobrażam sobie aby mogło go zabraknąć w mojej kosmetyczce ;-)

Używam trzech produktów ( oczywiście nie wszystkich na raz), faworyt to Mary Lou marki The Balm. Starcza na bardzo bardzo długo, opakowanie mam ok 8 miesięcy a ubytek jest niewielki.

Blushing Hearts oraz rozświetlacz w sztyfcie od Isa Dora również się sprawdzają. Serduszko było w którymś z Joy Box'ów i leżało w szufladzie, ale kiedy go sprawdziłam stwierdzam że też jest świetny ale ostatni jego odcień ( różowo brązowawy ) jest mi kompletnie zbędny.






Pudry/Brązery 

Tutaj jestem wierna marce bourjois. Czekoladka jest niezastąpiona, ale lubię przy mocniejszym makijażu podkreślić dodatkowo kości policzkowe czy kontur matowym bronzerem The Balm Bahama Mama. Do wykończenia używam któryś z trzech produktów widocznych na zdjęciu, ale najchętniej sięgam po puder od inglot.  Ma lekko różową barwę, lecz na buzi raczej jest transparentny. Ma świetne drobinki które dodatkowo delikatnie rozświetlają makijaż. Paletkę do konturowania kupiłam w Tk- Maxx za jakieś 30 zł, również jest całkiem niezła.




Oczy

Tutaj  nie potrzebuję wiele, jeśli chodzi o makijaż oka jestem totalnym nowicjuszem...
Tusz, eyeliner oraz czasem troszkę cienia oraz kredka na linię wodną.

Produkty ze zdjęcia - Tusz Bourjois ultra black one seconde, Tusz Muse, miniaturka maskary Isa Dora, Tusz YSL, eyeliner bourjois ultra black, kredka do oczu Golden Rose.

Ostatni produkt ze zdjęcia to paletka Naked 3, moja jedna jedyna którą posiadam i kolory mi na tyle odpowiadają że nie potrzebuję innej ;-)





Usta 

Kocham pomadki Mac! Nie lubię klejących się szminek, które po chwili znikają z ust. Matowe z maca to moje ulubione, są bardzo trwałe i nie wyglądają na wysuszone po nałożeniu jak w przypadku niektórych z moich pomadek. Faworyt którego używam najczęściej to - Velvet Teddy <3




Brwi 

Ta część makijażu to dla mnie czarna magia, marzą mi się równiutkie cieniowane brwi niczym z You Tube. Jednak za nic w świecie nie potrafię sobie takich namalować, tak więc podkreślam tylko swój naturalny łuk ;-)

Kiedy nie mam czasu w ruch idzie na szybko kredka do brwi od Bourjois. Jeśli mam chwilę aby staranniej dopracować spojrzenie - używam pomady inglot ( grafitowa) .
Rozjaśniam pod brwią delikanie kredką od Isa Dora i .... to tyle ;-)




Korektory 

Produkt którego używam najczęściej to mały kremowy korektor od Pixie, który był w ostatnim Joy Boxie. Gdyby nie pudełeczko zapewne nigdy bym nie odkryła tego małego cuda ;-)

Dwa pozostałe to poprzedni ulubieńcy przed Pixie, sięgam po nie już zdecydowanie rzadziej.
Krem pod oczy CC od bourjois oraz korektor Rimmel Match Perfection.



Gray Day

$
0
0



Klimat dzisiejszych zdjęć jest dosyć specyficzny, pogoda za oknem nie pozwala nam na zbyt wiele. Marzą mi się pastelowe czy żywe połączenia na blogu... No ale trzeba sobie jakoś radzić ;-) Na szczęście puściła mnie choroba i dziś czuję się już o niebo lepiej, ale szarość za oknem powoduje nieciekawy nastrój. Stylizacja adekwatna do panującej aury, szara sukienka i czerń.  Moja nieśmiertelna ramoneska i slip-ony w połączeniu z sukienką o takim fasonie? Dlaczego nie ;-)
Jak wam się podoba? I czy was też przygnębia jak mnie ten widok za oknem..?!



Sukienka- thedotqueen.com       Buty- butsklep.pl        Ramoneska- tutaj






Nike Huarache * New Era Cap * Black look*

$
0
0



Cześć ! Wiele z was było ciekawych jak na nodze wyglądają Nike Huarache, więc zaspokoję waszą ciekawość w dzisiejszym wpisie. Przyznam wam że na początku nie mogłam patrzeć na te buty, po jakimś czasie jednak się do nich przekonałam a kiedy przymierzyłam... bam, stało się ! Jestem w nich zakochana ;-) Co do reszty stylizacji, kolejny klasyk musicie mi wybaczyć ale w takich ostatnio czuję się najlepiej. Mam nadzieję że jednak wraz ze słońcem, zobaczycie na moim blogu wiosenne połączenia czyli powrót do kobiecych fasonów. Sukienki, koronki pastele i wszelkie  tego typu tematy wiecie że uwielbiam ale jeszcze pogoda mi na nie nie pozwala ;-) Tak więc luzna koszulka, jeansy z dziurami i ramoneska którą mogliście zobaczyć w ostatnim poście. 
Są jeszcze dwa elementy a mianowicie jeden z nich to czapka. Jest to niebywały widok aby zobaczyć mnie w czapce, chyba jest ona moją pierwszą jaką kiedykolwiek miałam ! Czuję się w niej dosyć dziwnie ale myślę że zostanie ze mną i zagości w nie jednym poście.

Drugi detal w stylizacji to zegarek. Zapewne znacie markę Ice Watch prawda? Ja wybrałam zegarek z nowej kolekcji czyli Ice Glitter, zauroczyły mnie te mieniące się drobinki na jego tarczy <3 Kolekcja została stworzona z myślą o wymagających kobietach ceniących sobie kreatywność, inspirowana gwiezdzistym niebem. Mam też dla was mały prezent, specjalnie dla moich czytelników. Jeżeli spodobał wam się ten zegarek...
Wejdźcie na http://pl.ice-watch.com/ zalogujcie się na stronie i przed zakupem wpiszcie „paulinye w miejscu „kupon”.
Cena zegarka zmniejszy się o 10% <3




Buty- footshop.pl        Koszulka- Calvin Klein (zalando)   Spodnie - zara     Kurtka- shein

















THE CLASSIC TRENCH

$
0
0




Ostatnio było na luzie więc dziś mam dla was stylizację elegancką. Utrzymana w kolorystyce podobnej do poprzedniego wpisu, tym razem jednak biel zastąpiły szarości. Główną rolę gra tutaj klasyczny trencz, czekał w mojej szafie na swoją premierę już od zeszłego roku ;-) Tego typu okrycia wierzchnie jak i bombery są bardzo modne w tym sezonie oraz podbijają sieciówki.
Koronka i skórzane spodnie nadają stylizacji dużo kobiecości, a botki poprzez swoje wycięcie nie skracają optycznie nogi a wbrew pozorom je wydłużają.  Detale to torebka z frędzelkami, okulary i złota biżuteria. Jak wam się podoba kochani ?;-) 




Trencz- choies        Spodnie- New Look      Bluzka-  paulinyeshop.pl      Okulary- choies
Buty- renee.pl      Torebka- monashe.pl















Camel Coat & Harem Khaki Pants

$
0
0



Przez kilka dni mnie tutaj nie było, niestety pogoda nas nie rozpieszcza i wręcz nie było warunków do zdjęć. Dzisiaj również  ledwo uciekliśmy przed deszczem...   Stylizacja  z haremkami mająca nutkę elegancji. Spodniom daję ogromnego plusa za wygodę, ale też minusa za to jak szybko się gniotą co nie wygląda zbyt schludnie.  Nigdy nie przepadałam za marką Mango, lecz ostatnio stała się moją ulubioną! Zakochałam się po uszy w tej karmelkowej kurtce, i kilku innych rzeczach które znalazłam na stronie answear.com . Mogę wam szczerze polecić tę stronę, już nie mogę się doczekać kiedy pokażę wam stylizacji całą resztę ;-)!   Uciekam do porządków w mieszkaniu a was zostawiam ze zdjęciami, jeśli macie jakieś sugestie bądz pytania albo chcecie wyrazić swoją opinię- KOMENTUJCIE.
Życzę wam spokojnych, zdrowych i wesołych świąt w rodzinnym gronie ;-)




Kurtka- answear.com     Bluzka- signific.pl    Spodnie- Lookbookstore.co   Buty- wassyl.pl 
          Torebka- Michael Kors ( selma mini)   Pierścionki- answear.com













White and powder pink team

$
0
0



Jak wam mijają święta ?;-) Mam nadzieję że dla wszystkich był pozytywny czas spędzony z najbliższymi. Wiosna na jeden dzień nas odwiedziła, niestety pogoda jak kobieta- lubi być zmienna... Obecnie za oknem okropnie wieje i pada deszcz choć jeszcze wczoraj świeciło słoneczko. Warunki kiedy robiliśmy zdjęcia również nie były zbyt łaskawe, na szczęście udało nam się pstryknąć kilka zdjęć. Stylizacja dostosowana do obecnych okoliczności, zatrzymana w białej oraz pastelowej kolorystyce. Dawno nie widzieliście mnie w takim jasnym wydaniu i mam nadzieję że miło was zaskoczyłam ;-) Kocham kolor pudrowy czy nude a wy? 
Buziaki i do zobaczenia w komentarzach ;* 





Spodnie- signific.pl          Płaszcz- Farfashionbutik       Bluzka- lookbookstore.co 
Buty- New Look             Torebka- Selfieroom.pl 













Bomber Mango

$
0
0


Zapewne znacie już doskonale z innych blogów słynny bomber z mango, ja również nie mogłam mu się oprzeć ;-) U mnie zobaczycie tą kurtkę w klasycznym casualowym zestawieniu czyli czarny top z golfem, spodnie z wysokim stanem oraz Nike Huarache. Kilka moich ulubionych przedmiotów w jednym secie <3 Ja niestety muszę kończyć bo mamy jeszcze masę spraw do załatwienia, a was zostawiam z fotkami. W środę nasz wyczekany wyjazd więc wszystko musi być dopięte na ostatni guzik, już nie mogę się doczekać! Udanego weekendu ;-)



Buty- Footshop.pl    Kurtka- Mango      Koszulka- H&M    Spodnie- H&M












Feel spring

$
0
0


Nareeeeeeeszcie !
 Czuć wiosnę w powietrzu <3 Pogoda była na tyle piękna a wiatr cieplutki że nawet zdjęłam do zdjęć kurtkę i pozwoliłam sobie na odkryte buty. Dawno nie było tak kolorowego wpisu na blogu prawda? 
Pastelowa spódniczka i zdecydowany hit tego sezonu czyli bluzka hiszpanka. Nie wiem jednak czy jestem do niej całkowicie przekonana... 
Tyle na temat stylizacji, ostatnio na swojej drodze mam wiele przeszkód i niestety kolejny raz bardzo zawiodłam się na bliskiej mi osobie. Niestety tak już bywa w życiu - raz pod górkę, raz z górki. Ważne aby nie tracić pozytywnego myślenia oraz się nie poddawać! Choć wiem z doświadczenia że nie jest to łatwe do wykonania. Pamiętajcie że ograniczenia mamy tylko w głowie.
Do zobaczenia w komentarzach ;*




 Spódnica- cocomoda.pl        Bluzka- selfieroom.pl         Buty- Bershka        Torebka - Michael Kors









Pink OOTD

$
0
0

Cześć kochani ;-)
Moja dzisiejsza propozycja jest mocno chciałoby się rzec ,,cukierkowa''. Połączyłam dwa odcienie różu czyli trencz w mocnym kolorze który jest zdecydowanie najbardziej widocznym elementem całej stylizacji. Beżowa sukienka z koronkowym wykończeniem i znów róż lecz tym razem w jasnej tonacji- torba oraz espadryle. Uwielbiam ten typ obuwia! Wczoraj można było sobie pozwolić na taki #OOTD, dziś niestety już pada i ma być troszkę chłodniej.  Wam życzę udanego dnia a ja pakuję resztki rzeczy i lecimy na upragniony krótki urlop ;*!






Buty- elilu.pl       Torba- O Bag     Sukienka - shein.com   Narzutka- Choies   Okulary - Primark










 

Satin Shirt * Malta *

$
0
0


Witam was kochani dzisiaj z pięknej Malty <3
Nie będę za bardzo się rozpisywać, dzisiaj zostawię was ze stylizacją. Już jutro wracamy więc trzeba na maksa wykorzystać ostatni dzień! Po powrocie do domu przygotuję dla was wpis z całego pobytu, oraz małe wideo na You Tube. Piszcie koniecznie w komentarzach co chcecie wiedzieć abym mogła wszystkie cenne dla was informacje zamieścić w kolejnym poście. Buziaki ;*



 Koszula- answear (Mango)        Spódnica- answear (Mango)       Buty- deez24.pl     
Torebka- Michael Kors     Okulary - Ray Ban 








*Malta * Co warto zobaczyć?

$
0
0




Po krótkim pobycie na Malcie naładowałam w pełni baterie, taka mała odskocznia od codzienności naprawdę każdemu czasem jest potrzebna. Muszę wam przyznać że nie spodziewałam się tylu pięknych miejsc, niestety nie zobaczyliśmy wszystkiego co chcieliśmy bo najzwyczajniej w świecie zabrakło nam czasu. Postaram się streścić wam cały pobyt tak abyście mogli przeczytać wszystko co istotne ;-)
Loty na Maltę i noclegi kuszą cenami - za lot od głowy zapłaciliśmy ok 700 zł. Nocleg w cztero gwiazdkowym hotelu z trzema pokojami ( Be Hotel) wyszedł nas za osobę 400 zł. Niestety życie na wyspie jest znacznie droższe, zawsze przywożę jakąś ,,ciuchową'' zdobycz z wyjazdów a tym razem kurczowo trzymałam portfel i nie wydałam ani złotówki więc coś musi być na rzeczy. Jedzenie również nie jest najtańsze, średni przedział cenowy w lokalu zwykłego dania to 8-15 euro a klasyczna kanapka w budce ok 4 euro więc nie jest najtaniej. Jeśli jeszcze kiedyś się tam wybierzemy napewno będziemy nocować w apartamencie z kuchnią abyśmy mogli sami przygotować posiłki.
Nasz hotel znajdował się w imprezowej dzielnicy, mieście San Julian. Wychodząć wieczorem dosłownie naprzeciwko znajdowało się mnóstwo klubów, jeden przy drugim wraz z bawiącą się na ulicach młodzieżą.  Jeżeli lubicie spokój i nie macie mocnego snu odradzam wam ten hotel ;-) 


Filmik z pobytu  - KLIK

Klify Dingli

Ich wysokość sięga miejscami nawet ponad 270 metrów .n.p.m. Możecie się tam dostać jak wszędzie komunikacją miejską ( nie jestem pewna ale chyba autobusem nr 81,202 zależy z jakiej dzielnicy malty). Widoki z klifów są wspaniałe, szkoda tylko że nie mam zdjęć samych klifów które naprawdę też robią wrażenie. 









Koszulka-  ANSWEAR


Paceville Malta 









Azzure Window


Jedno z najpopularniejszych miejsc na Malcie. Most skalny który znajduje się na wybrzeżu wysepki Gozo. Chyba właśnie to miejsce zrobiło na mnie ogromnie wrażenie i najbardziej mi się spodobało.
Warunki pogodowe nie były za ciekawe bo wiatr był mocny ale wszystko ma swoje uroki, rozbijające się fale wyglądały przepięknie.
Można tam się dostać promem z Cirkewwa, koszt to 4,65 euro a kiedy chcemy przetransportować również auto - za nie płacimy 16 euro. Rejsy są średnio co 45 minut. Ciekawe jest to że płaci się tylko za drogę powrotną, rejs na wyspę jest bezpłatny. Z portu my w dane miejsce dostaliśmy się właśnie autem, jednak z tego co mi wiadomo można się tam wybrać autobusem który jezdzi co godzinę. Jeżeli chcecie się tam wybrać musicie pamiętać  o dobrym obuwiu, sądzę że w klapkach łatwo o kontuzję na takim terenie ;-) 
















 Blue Lagoon 

Również słynne miejsce oblegane przez turystów, jest naprawdę ładne lecz nie wyobrażam sobie popłynąć tam w sezonie. Nawet podczas naszego pobytu gdzie pogoda nie sprzyjała, ludzie leżeli na plaży w strojach i było  dosyć tłoczno. Blue Lagoon to plaża z krystalicznie czystą wodą która znajduje się na wyspie Comino. Można się tam dostać łódką - koszt za osobę to 10 euro.










Zdjęcia niżej to mały mix różnych miejsc, jeżeli macie jeszcze jakieś pytania piszcie w komentarzach! Mam nadzieję że post wam się przyda i spodoba ;-)







Klapki - answear

Przypominam że na kod PAULINYE otrzymacie na answear.com 
20% zniżki <3 Ważny do 15 kwietnia 

Nike air force in the sun

$
0
0

Hmmm.. Jak zwykle ta sama historia, drapiąc się po głowie myślę jak zacząć każdy nowy wpis. Może tym razem po prostu od razu przejdę do rzeczy ;-) Klasyk, zwyklaczek jak zwał tak zwał. Stylizacja w dzisiejszym poście to nic odkrywczego ani nadzwyczajnego ale czuję się w niej bardzo dobrze. Sukienka która podkreśla figurę, niestety każdy jej mankament również więc zamiast sobotniego cheat mela ... zrobię ABS ! Mocnym i najbardziej przykuwającym elementem stylizacji są zdecydowanie buty, uwielbiam je choć nie przepadam za butami które ukrywają kostki. Dlaczego? Jestem niska a tego typu obuwie dodatkowo odejmuje centymetrów i skraca sylwetkę. Nie mniej jednak tym nie mogłam się oprzeć. Mam nadzieję że złapiecie ten klimat zdjęć który chcieliśmy dziś dla was stworzyć, do zobaczenia w komentarzach ;*!



Kurtka- Shein         Sukienka-  Shein       Buty-  footshop.pl







Zegarek - Pepe Jeans 

Spring walk

$
0
0

Dzień dobry kochani ;-)
Mam ręce pełne roboty i nowych projektów, z jednej czasu brakuje mi chwili dla siebie ale z drugiej- lubię takie tempo życia, wtedy czuję że coś się dzieje i idę do przodu. Jutro o godzinie 16 jestem w Warszawskiej Arkadii a dokładnie drogeria Sephora z całego wydarzenia oczywiście pózniej pojawi się wpis na blogu. Więc cieplutko was zapraszam jeśli macie ochotę <3  Zostawiam was z wiosennymi zdjęciami, ostatnio sceneria bardzo wam przypadła do gustu więc wybraliśmy się tam po raz kolejny. Zmykam na zajęcia a wam życzę miłego dnia, czekam na wasze komentarze ;*



Sukienka/ Kurtka- Farfashion Butik     Buty- Cocomoda.pl










Stylizacja Brwi Brow Bar #Benefit

$
0
0



 Wizyta w Brow barze marki Benefit była dla mnie zdecydowanie świetnym wydarzeniem! Jak wiecie miałam problem z nadaniem dobrego kształtu swoim brwiom, regulacja jak i ich pielęgnacja była dla mnie jedną wielką zagadką. Byłam zrażona do kosmetyczek... TUTAJ możecie zobaczyć pracę kosmetyczki która trzy lata temu ,,zrobiła'' mi brwi, od tamtej pory bałam się gdziekolwiek poradzić w tej kwestii. Po tej nieciekawej przygodzie po raz pierwszy oddałam się w czyjeś ręce, i zaufanie Hani było zdecydowanie dobrą decyzją ;-) Ja jestem bardzo zadowolona z efektów tej stylizacji więc mogę wam z całego serca polecić #Brow Bar .

*Gdzie znajdziecie Brow Bar w waszej okolicy?

Wyłącznie w drogeriach SEPHORA, w moim przypadku była to Warszawski punkt w galerii Arkadia.Klikając TUTAJ znajdziecie wyszukiwarkę wraz z mapką,
 na której widnieje każdy brow bar w Polsce.

Instagram marki - https://www.instagram.com/benefitpoland/






Jak przebiega taka stylizacja naszych brwi ?

Konsultantki marki Benefit przechodzą przez liczne szkolenia, więc mają ogromną wiedzę oraz wypracowaną technikę. Najpierw dopasowują indywidualnie za pomocą ,, Brow Mappingu'' idealny kształt brwi do naszej twarzy. Starannie depilują niepotrzebne włoski za pomocą wosku, oczywiście przed tym krokiem delikatnie rysują pożądany kształt aby zademonstrować i zapytać czy właśnie taki nam odpowiada. Konsultantka proponuje nam również koloryzację za pomocą henny, w moim przypadku był to wymieszany kolor czarny z brązem aby uzyskać odcień zbliżony do moich włosów.
Na sam koniec pokazuje jak dbać o brwi i je na co dzień stylizować, jakich mogę używać w tym celu kosmetyków i jak ich używać aby uzyskać naturalny nie przerysowany efekt.







Efekt końcowy

Jestem w 100% wręcz zachwycona efektem końcowym, zabieg trwał okołu 15- 20 minut i wbrew pozorom nie był bolesny. Na zdjęciu powyżej możecie zobaczyć brwi przed i po. Jest ogromna różnica prawda? ;-)





Powyżej możecie zobaczyć produkty które zostały użyte do stylizacji.







Fluo Pink Coat

$
0
0


Każdego ranka z utęsknieniem patrzę w okno i zaglądam za słoneczkiem. Wiosna chyba nie chce do nas przyjść... Postanowiłam sama ją przywołać i wprowadzić mocne kolorystyczne akcenty do swojej szafy! W dzisiejszej stylizacji codziennej jest nim piękny neoprenowy płaszcz. Mam nadzieję że zwyklaczek przypadnie wam do gustu. Udanego poniedziałku jak i całego tygodnia ;* 
Do zobaczenia w komentarzach, buziaki <3



Buty- nbsklep.pl       Spodnie - Zara     Torebka - Michael Kors      Płaszcz- Mosquito



Zegarek- Pepe Jeans








Benefit #HOOLA

$
0
0



Cześć! ;-) Dawno nie było kosmetycznego wpisu, więc czas najwyższy na nowinki które się pojawiły w mojej szufladzie. Lato coraz bliżej ( choć wczoraj padał śnieg a jest prawie MAJ!!!), kobiety kochają piękną złocistą opaleniznę i efekt zdrowszej promiennej skóry. Marka Benefit ułatwia nam zadanie produktami z linii Hoola. Dwa płynne bronzery są nowe w ofercie  i z całą pewnością będą hitowymi produktami.






Hoola Zero Tanlines Żel brązujący do ciała


Na pierwszy ogień idzie brązujący żel. Ogromny plus za pojemność  i zapach. Pachnie hmm... Wakacjami  ;-) Formuła żelowa łatwo się rozprowadza, dodatkowo w opakowaniu znajduje się ukryty aplikator w postaci gąbeczki. Nie ściera się i co najważniejsze nie brudzi ubrań! Nie znoszę zacieków czy plam po samoopalaczach a ten produkt oszczędza nam takich ,,niespodzianek''. Ile się trzyma ? Do 12 godzin. 

Możecie go kupić - TUTAJ






Dew the Hoola Bronzer matowy do twarzy


Kolejny produkt to płynny bronzer do twarzy. Ma bardzo lekką konsystencję i tak jak poprzednik na wcześniejszych zdjęciach przepięknie pachnie. Z całej linii Hoola zdecydowanie jest moim ulubionym produktem. Ma matowe wykończenie bez mieniących się drobinek, możemy go aplikować na podkład jak i bezpośrednio na twarz ;-) Daje naprawdę fajny naturalny efekt na którym mi zależy.

Możecie kupić produkt - TUTAJ







Puder brązujący

Na koniec zapewne znany wam wielu bronzer w kamieniu. Byłam wierna czekoladce od bourjois ale teraz oba produkty skradły moje serce. Aby podkreślić kości policzkowe wystarczy jedno lub dwa pociągnięcia pędzlem więc produkt będzie wydajny i posłuży mi przez długi czas. Plus za trwałość i mat ;-)

Możecie kupić - TUTAJ



Inspired By Chloe

$
0
0


Marzenia. Niektórzy ich nie mają bo boją się zawodu, boją się tego że nie ich nie osiągną więc wolą nawet nie zaczynać bo po co skoro są nie do zrealizowania? Takie osoby często wyśmiewają też marzenia innych, uważają że upadli na głowę gdzieś w drodze po rozum. Od takich ludzi trzeba trzymać się z daleka ;-) Ja miałam wokół siebie wiele takich osób które śmiały się z moich planów na przyszłość, kiedy szłam robić zdjęcia jeszcze telefonem  bo nie było stać mnie na lepszy sprzęt, które publikowałam dla garstki swoich czytelników na photoblogu nie raz słyszałam pózniej gardzące tym co robię komentarze. Odsuwałam się od tych ludzi i mówiłam sobie w myślach -,, Jeszcze wam udowodnię że osiągnę to czego pragnę''. W efekcie końcowym ja robię to co kocham, spełniam coraz to nowe postawione sobie wyżej cele. Te osoby które bały się marzyć i wyśmiewały ? Dziś mają pracę w której są na siłę, za kasą albo ciężko fizycznie zarabiają na życie. Pewnie też od czegoś zaczynałam, na pierwsze adidasy zarobiłam myjąc gary w pizzerii czy pakując surowe mięso w chłodni, nawet pole nie było mi straszne poza granicami Polski. ALE nie bałam się marzyć, wierzyłam w siebie i w to że mogę osiągnąć wszystko jeżeli tylko będę dążyć do celu i na to zapracuje. Otaczam się ludzmi którzy we mnie wierzą i wspierają mnie w tym co kocham i pchają coraz dalej! Dla jednych mogę być nikim, a moje osiagnięcia są śmieszne - dla mnie jest jednak to  bardzo wiele, jestem przeszczęśliwa z tego co mam. Oczywiście nie spoczywam na laurach tylko chcę więcej, stawiam poprzeczkę coraz wyżej i staram się być coraz lepsza. Dalej marzę i rzeczy które dla niektórych są niemożliwe- dla mnie są kolejnymi marzeniami do osiągnięcia. Kiedy moja mama po wypadku leżała drugi tydzień w śpiączce, wszyscy stracili nadzieję na to że się obudzi a lekarze dawali jej małe szanse na przeżycie. Pomimo licznych urazów takich jak uszkodzony kręgosłup, pęcherze na płucach, niepracujące nerki czy połamane żebra, miednica i wiele innych części ciała dziś moja mama jest ze mną i ma się świetnie. Nadzieję stracili wszyscy oprócz mnie, pamiętajcie że nadzieja umiera ostatnia <3 

Mam nadzieję że was nie zanudziłam, ale dawno nie dzieliłam się z wami swoimi przemyśleniami a zdjęcia są na tyle klimatyczne że tematyka idealnie się wpasowała ;-)
Co do samej stylizacji, inspirowałam się mocno kolekcją Chloe. Dziewczęca zwiewna sukienka z wielkimi falbanami, duże okulary tej marki i pudrowe wiązane buty na koturnie. Jak wam się podoba takie wydanie ? I koniecznie dajcie znać w komentarzach czy mam dawać upust swoim myślom tutaj na blogu, dzielić się nimi z wami. Buziaki ! Wasza Paulinye ;*





Buty- deez24.pl        Sukienka- Shein.com     Okulary- Chloe (Moliera 2)











Khaki Playsuit

$
0
0

Jak wam mija majówka ? Ja wypoczęłam chyba za wszystkie czasy, mam naładowane pozytywnie baterie na full. Nie ma nic lepszego od  kilu słonecznych dni spędzonych tylko z najbliższymi przy grillu nie musząc się zamartwiać obowiązkami. Mam nadzieję że wy również spędziliście ten czas przyjemnie i pogoda wam dopisała.  Wypoczywajcie dalej a ja was zostawiam ze słonecznymi fotografiami ;-)! 



Kombinezon- Shein












Viewing all 507 articles
Browse latest View live