Kilka dni mnie tutaj nie było, jak wam mówiłam wcześniej ten tydzień był dla mnie bardzo pracowity jak i pełen nowych doświadczeń. Miałam pierwsze lekcje śpiewu, nigdy o tym nie mówiłam ale od zawsze kochałam sobie nucić pod noskiem. Zawsze się tego wstydziłam ale wreszcie się przełamałam i mogę realizować swoje hobby ;-) Kolejnym ważnym punktem był mój pierwszy klip. Miałam już wcześniej parę propozycji udziału w teledysku ale je odrzucałam, tym razem było inaczej no i ... udało się! Strasznie się stresowałam i nogi miałam niemal jak z waty kiedy miałam jako jedyna tańczyć na środku pełnej sali... kilkanaście godzin nagrań ale nowe doświadczenie odhaczone jest do kolekcji. Efekty naszej pracy i mnie w innym wydaniu niż zwykle zobaczycie już niebawem ;)
Pracowaliśmy również nad nową kolekcją którą już na weekend będziecie mogły zakupić w moim sklepie - paulinyeshop.pl.
Tyle u mnie, troszkę się rozpisałam ale mam nadzieję że was nie zanudziłam. Jak na pełen pracy tydzień przystało, luzna stylizacja ;-) Jeansy z wysokim stanem które optycznie wydłużają nogi, klasyczna biała koszulka i oczywiście moje nowe ulubione Nike Cortez. Model tych butów nie jest popularny jeszcze w Polsce ale w innych krajach dosyć często się można z nim spotkać. Są bardzo wygodne i lekkie, idealne do codziennego użytkowania. Na sam koniec kurtka khaki, niektórych dziwi połączenie takiej kurtki z butami które odkrywają kostki- ja jednak je lubię. Mrozu nie ma aby nosić emu a pogoda nie pozwala na zwiewniejszą kurtkę ;-) Buziaki i do zobaczenia w komentarzach ;*