Dzisiejszy dzień spędziliśmy w Berlinie, szybki spontaniczny wypad ;-) Takie są najlepsze! Przy jednej z ulic znajduje się wiele markowych butików, oczywiście ja mogłam tylko powzdychać do wymarzonej torebki chanel czy ysl ale za marzenia przecież nie karają ;D Udało mi się jednak dorwać nową torebkę oraz obudowę marki Michael Kors, w całkiem przystępnych cenach ze względu na -50% rabatu <3
Dzisiaj dieta nie miała znaczenia.. po zakupach kebab to już tradycja! ;D
Buty- Isabel Marant Kurtka- River Island Sukienka- paulinyeshop.pl