Uwielbiam fotografie przy których człowiek zatrzymuje się na chwilę, zastanawia jaka historia jest w nich ukryta. Korzystając ze śniegu spontanicznie wraz z moim ulubionym fotografem wybrałyśmy się na sesję. Wystarczyło trochę śniegu, suknia wykopana gdzieś na strychu i myślę że efekt jest niesamowity. Mam nadzieję że wam się podoba, bo ja jestem zakochana w tych zdjęciach! Są jednymi z moich ulubionych, kilka z nich powieszę na ścianie ;-) A już wkrótce kolejna sesja zdjęciowa ale już w całkowicie innym klimacie, jak zawsze nie mogę się doczekać <3
Fotografie - Dziewczyna która fotografuje