Zabieram się za wpis dosyć pózno ale lepsze to niż nic! Klimat troszkę inny niż zwykle, zdążyłam tylko maznąć raz tuszem rzęsy, drugą ręką gdzieś ciapnąć też i brwi w gąszczu obowiązków odnalezć gumkę i upiąć włosy... o podkładzie i kresce nie było mowy! Tak dziś wyglądam paskudnie, ale kobieta ma prawo od czasu do czasu wyjść z domu ,,w nieładzie''. Strój odpowiedni do sytuacji czyli wygoda na miejscu pierwszym! Adidasy, jesnsy, t-shirt i narzutka i... Set w miasto gotowy bez żadnej głębokiej filozofii ;-) Przez tą pogodę najchętniej zamkełabym się w domu, sam na sam ze słodyczami, kocykiem, książką i ewentualnie durnym serialem aby się odstresować. Też was łapie taki humor? No nic zmykam pod szybki prysznic i oglądam nowy sezon Tap Madl ;D
↧